Te z Was, które używają bazy pod cienie ( a jestem skłonna twierdzić, że jest to zdecydowana większość ;P), chyba przyznają mi rację, jeśli napiszę, że jest to jeden z produktów, które po prostu trzeba mieć pod ręką i kiedy raz się go użyje, wątpliwą sprawą staje się rezygnacja z niego. Odkąd odkryłam właśnie taki 'magiczny' kosmetyk, chyba nie zdarzyło mi się wykonać makijażu bez jego użycia.
Baza, którą uważałam za ideał (jakościowy i cenowy), czyli Kobo, w tym momencie nie wydaje się już taka doskonała -musi dzielić miejsce z bazą STAY ON Hean.
Czytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej bazy, ale wiadomo, samemu czegoś nie wypróbując, podchodzi się do tego sceptycznie.
Na szczęście dzięki marce Hean mogłam sama skonfrontować wszystkie zachwyty nad bazą,z nią samą.
Już w pierwszym momencie przy zetknięciu naszej skóry z bazą, pojawia się myśl: 'to nie może być złe'. Bowiem konsystencja tej bazy jest cudowna, kremowo-masełkowa. Bez problemu można rozprowadzić ją na powiece, nie zostawia żadnego koloru (choć w opakowaniu jest bladoróżowa), ani tłustego filmu. Powieki po jej aplikacji są gładkie i od razu możemy nakładać na nie cienie.
Podbicie koloru jest widoczne, tyle, że ciut mniejsze od bazy Kobo, jednak mimo to cienie równie dobrze 'trzymają się na powiece', a także nie ulegają rolowaniu w załamaniu powieki.
Nie ma również problemu z blendowaniem cieni na bazie, odcienie ładnie łączą się ze sobą, bez tendencji do tworzenia się 'placków' i nierówności w kolorycie.
Poza tym trwałość cieni na bazie jest równie dobra jak bazy np: marki Kobo. Bez problemu makijaż naszych oczu przetrwa cały dzień i nawet po wielu godzinach będzie wyglądał zadowalająco i efektownie.Możliwe są jednak nieznaczne blednięcia w godzinach wieczornych, ale sądzę, że po tylu godzinach, makijaż ma prawo wyglądać nie aż tak idealnie, jak zaraz po zrobieniu o poranku. Z moich testów wynika, że makijaż spokojnie wytrzyma ok 10h.
Samo opakowanie również sprawia pozytywne wrażenie. Zakrętka dobrze przywiera do przezroczystego słoiczka, więc sądzę, że nie powinno dojść do zasychania bazy (niestety baza Kobo zrobiła mi taką 'niespodziankę' ;/).
Biorąc pod uwagę gramaturę produktu - 14g, posłuży on mi wieeele miesięcy, mam nadzieję, że zdążę go wykorzystać przed końcem daty ważności :P (06.2013).
Ponad to korzystanie z bazy Hean jest o wiele przyjemniejsze, z racji dużej średnicy słoiczka, dzięki czemu baza nie ląduje pod paznokciami, a wiem, że wiele dziewczyn ma z tym właśnie problem.
Cóż więcej dodać: bardzo dobra alternatywa dla baz pod cienie Kobo, Art Deco, Virtual itp. Po raz kolejny okazuje się, że za niewielką kwotę możemy uzyskać równie dobry efekt, co za sprawą droższego produktu. Także baza Hean cieszy oko prostym designem, powieki - swoim działaniem, a nasz portfel - ceną :)
Baza pod cienie Stay On do kupienia m.in na stronie HEAN (cena: 10.49zł)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Zwykle mój makijaż związany z ustami kończy się na szybkim 'maźnięciu' błyszczykiem tudzież balsamem ;P Jednak ostatnio stwierdziłam...
-
Przeszło już 1 miesiąc temu, zmieniłam kolor włosów za sprawą farby, którą otrzymałam do testów od firmy Henkel - Palette Salon Colors nr ...
-
racam po krótkiej przerwie. Stwierdziłam, że czas najwyższy pojawić się na blogu z kolejnym postem - w końcu 10 dni to sporo czasu. Wspomin...
-
Ostatnio na blogach, bardzo popularny stał się temat pewnych kosmetyków mineralnych, a mianowicie Annabelle Minerals. Tak się składa, że sa...
-
Tak jak obiecałam - dziś post na temat pomadek CELEBRITY LIPS, z nowej kolekcji KOBO Elegance - a dokładniej odsłona 3, chyba najciekawszy...
-
Stało się. Po kompletnym braku zainteresowania limitkami Catrice ( Essence też), w ciągu ostatnich miesięcy, w końcu ukazała się moja słaboś...
-
Wraz z dzisiejszymi promieniami słońca, o rok starsza (chlip, chlip), przybywam do Was z recenzją kosmetyku do makijażu, który stał się moim...
-
Jak widać jestem ofiarą tzw. zbieractwa, jeśli chodzi o tubki po podkładach. To jedynie część z tych, które miałam okazję używać. Właściwie ...
-
To już ostatnia część mojej kolekcji sypkich pigmentów KOBO. Na pierwszy rzut oka większość jest biało-kremowa. Nic bardziej mylnego, gdyż p...
-
Pogoda za oknem jest naprawdę dobijająca, a jak już musimy wyjść z ciepłego, domowego zacisza to już w ogóle jest koszmar. Do tego bieganina...
Ta baza jest 10000 razy lepsza niż baza z KOBO, mam obydwie i mam porównanie. A zapach i konsystencja niemal identyczna + delikatne drobinki. Ale cienie lepiej wyglądają na bazie Hean.
OdpowiedzUsuńSwietne sa bazy wlasnie w takich pojemniczkach, bo mozna z nich wszystko wygrzebac. Ja uzywam UDPP i az sie boje przez co bede musiala przechodzic, zeby wydobyc resztki ze srodka.
OdpowiedzUsuńKobo mi się powoli kończy, będę musiała pomyślec nad tą
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z lepszych baz pod cienie - a przetestowałam ich już sporo. Za taką cenę to prawdziwy skarb. Używam jej od ok roku czy jakoś tak i nie zawiodłam się na niej ani razu. Ilość, cena i jakość - super. Fajnie współpracuje z mikami i ze zwykłymi cieniami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :) U mnie też dzisiaj będzie jej recenzja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej bazy :) Ale obiecałam sobie być twarda i skończyć chociaż jedną z tych, które mam :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej bazy, tym bardziej, że wcześniej używałam artdeco, która jak dla mnie tania nie jest, a niestety niebardzo się u mnie sprawdziła...
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do zakupu jakiejś bazy, będzie to pierwsza styczność z Nią, więc dobrze wiedzieć że jest coś wartego uwagi :]
OdpowiedzUsuńJa na razie używam eyelid Primer od elf-a, podobna półka cenowa, tylko znacznie gorzej z dostępnością ;) Dobrze wiedzieć, że w Polsce też mamy pod ręką fajną i tanią bazę :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam i czekam na nią :). Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńMagrat : jak najbardziej polecam, dobry zamiennik KOBO, o ile nawet nie lepszy :)
OdpowiedzUsuńshinodka: masz rację, taka ilość i jakość za taką cenę - wręcz idealnie :)
Axolen : Na pewno przeczytam o niej u Ciebie, ciekawe czy mamy podobne odczucia co do tego produktu ;P
Greatdee: Jak już wytrwasz w tym postanowieniu, to musisz wypróbować tą z Hean , naprawdę pozytywne zaskoczenie.
kokosowa-panna: Oj Art Deco rzeczywiście nie należy do najtańszych, sama przekonałam się, że czasem nie warto przepłacać, a można za o wiele mniejsze pieniążki mieć jakościowo świetny kosmetyk. W przypadku Art Deco płacimy głównie za markę...
opos-w-wannie : Nie miałam z nią jeszcze styczności, ale wszystko przede mną ;D
Natalia: Dziękuję :) Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona jak ja :)
Tez dostałam od nich tę bazę. Jeszcze jej nie używałam, bo mam bazę z Kobo na wynończeniu i już nie moge się doczekać!
OdpowiedzUsuńDzięki za porównanie :) Ogólnie nie miałam, żadnej z nich ale przynajmniej wyeliminowałam jedną słabszą ;D
OdpowiedzUsuńoooo super :) chyba się w nią zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńmam takie same odczucia co do tej bazy ;) i tez mając porównanie do KOBO< chyba zdecydowałabym się na Hean-cena mniejsza, pojemność większa, a jak zależy mi na mega intensywnym podbiciu koloru to zawsze jeszcze są Duraline'y :D
OdpowiedzUsuńSuper recenzja !! I jak tylko natrafię na nią gdzieś w sklepach, to przetestuję, jak ma się do mojej ukochanej ArtDeco, która bądź co bądź jest droga i o wiele droższa od innych..A jeśli okazałaby się podobna, to bym już nie przepłacała :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! I zapraszam do mojego rozdania :)
Ja tez uzywam tej bazy i zgadzam sie z twoja recenzją:) Naprawde dobra baza!
OdpowiedzUsuńmega fajny wpis! ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://roxyolsen.blogspot.com/
najlepsza para białych jeansów jest dziś trudna do znalezienia, najlepiej poszperać w szafach znajomych !:) heh, dobry wpis. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji sprawiłam sobie taką bazę. Jest znakomita! Z nią każdy swój cień do powiek odkrywam na nowo :) Pozdrawiam, Sabina :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać, że moja recenzja się przydała :)
OdpowiedzUsuńjest przezroczysta czy wyrównuje tez koloryt powieki? Mam problem troche z widocznymi zyłkami...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
minimalnie wyrównuje koloryt - po jej nałożeniu, powieki o wiele lepiej wyglądają.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy w jakimś stacjonarnym sklepie ją dostanę:)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana baza, już żaden makijaż nie może się bez niej obyć :)
OdpowiedzUsuń