sobota, 31 grudnia 2011

Sensique - Puder brązujący w perełkach, nr 101.

Zacznę może od tego, że żałuję, że jak do tej pory omijałam produkty brązujące/rozświetlające Sensique. Jak się przekonałam za sprawą pudru brązującego w perełkach nr 101, wiele traciłam...Okazuje się, że za małe pieniądze, otrzymujemy produkt który świetnie nada się do konturowania twarzy, a przy tym doda jej nieco blasku.


Mimo, że lato dawno za nami, na czas 'zimowy' nie mam zamiaru rezygnować z kosmetyków brązujących. Perełki z Sesnique, sprawiają, że nasze, zwykle blade cery nabierają zdrowego wyglądu, no i zostają rozświetlone.
W używaniu bronzerów, zwykle obawiamy się pomarańczowych, niezbyt atrakcyjnie wyglądających , tonów - tu z tym się nie spotkamy, dzięki kuleczkom uzyskujemy delikatny złoto-brązowy odcień (puder zawiera delikatne drobinki), który możemy stopniować na twarzy wedle uznania. Polecam na początku używać niewielkich ilości bronzera, w zasadzie wystarczy delikatne muśnięcie pędzlem kuleczek, aby następnie, ładnie podkreślić kości policzkowe.


Kuleczek w opakowaniu - które jest zwykłym, przezroczystym plastikiem - jest całkiem sporo, 17g, podejrzewam, że taka ilość wystarczy na długą aplikację. Używam ich już od jakiegoś czasu i nie zauważyłam większego ubytku. Biorąc dodatkowo pod uwagę zawrotną cenę 10,99zł,  trudno nie być zadowolonym.


Co może przeszkadzać w tym pudrze brązującym, to łatwość z jaką może dojść do rozkruszenia perełek. Z uwagi na to, polecałabym raczej traktować ten produkt, jako kosmetyk stacjonarny, którego nie zabieramy ze sobą np: do torebki. Takie rozwiązanie może okazać się katastrofalne w skutkach i uzyskamy nieregularne okruchy kuleczek, które na pewno nie będą ułatwiały aplikacji.
Najważniejsza kwestia, czyli ewentualność stworzenia plam lub smug. Nie musicie się o to martwić, gdyż puder z łatwością można rozetrzeć, więc ewentualne nadwyżki produktu bez problemu, równomiernie rozprowadzimy i będziemy mogły podziwiać wymodelowane miejsca na naszej twarzy, a przy tym satynowe, lekko połyskujące wykończenie. Najlepszy efekt będzie widoczny przez ok 5-6 godzin, z czasem bronzer będzie blednąć i podkreślenie stanie się bardzo subtelne.


Dla cer wyglądających na zmęczone, może okazać się strzałem w 10. Nasza skóra zostanie rozpromieniona, nawet w najbardziej ponury dzień :)
Jako, że już dziś Sylwestrowy wieczór, nie ma ograniczeń jeśli chodzi o błysk, cekiny, brokat, złoto no i oczywiście świecący, dobrze widoczny makijaż - obecność pudru brązującego w perełkach , na pewno stanie się jego częścią.

Rok 2011 przyniósł wiele zmian... Życzę sobie i Wam, aby nadchodzący był lepszy i oczywiście obfitował w wiele, nowych kosmetyków :) Dziękuję również Wam, że jesteście tu ze mną i mam nadzieję, że pozostaniecie przez kolejny rok!  :*

13 komentarzy:

  1. Moja mama używa tego pudru i jest zadowolona :) Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem nim zachwycona i tez sie zastanawiam, czemu nei odkryłam go wcześniej... jeszcze za tę cenę!

    DoSiego Roku:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Troszkę dla mnie za Ciemne :) Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam mojej koleżance na urodziny i jest zachwycona tymi kuleczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie tylko kuleczki potrafią się pokruszyć - uważaj na opakowanie, bo moje jest już w trzech częściach :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z tej firmy lubię puder w kamieniu koszt jakieś 6 zł. A jest na prawdę dobry używałam go przez bardzo długi czas, teraz jednak jestem fankom pudrów sypkich

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja równiez używam bronzerów cały rok - głownie jako róż do policzków:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja lubię bronzery mineralne. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Raz w życiu kupiłam produkt z tej firmy. Był to cień do powiek, który do niczego się nie nadawał. Ostatnio jednak coraz więcej słyszę o niezłej jakości kosmetyków sensique więc albo się poprawili albo niektóre produkty mają rzeczywiście dobre.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam pudru brązującego i cieni do powiek z tej firmy i jestem z nich bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty