wtorek, 20 grudnia 2011

Jadwiga - Żel oczyszczający, cera tłusta i trądzikowa.

Używanie przeze mnie różnego rodzaju produktów antybakteryjnych czy też oczyszczających, to norma. Kapryśna cera wymaga większej pielęgnacji, to też tym bardziej ucieszyłam się, że będę miała okazję testować żel oczyszczający firmy Jadwiga.


Na opakowaniu co prawda, widnieje informacja, że żel  przeznaczony jest do cery tłustej i trądzikowej, jednak jak się okazało, ma równie dobroczynne działanie dla mojej cery mieszanej.
Jeśli chodzi o stronę wizualną produktu, to marka Jadwiga postawiła na prostotę (tak jak i w reszcie oferowanych kosmetyków), smukłe, białek opakowanie z dozownikiem- pompką, które mimo codziennego, długotrwałego stosowania wygląda nadal schludnie. Nalepki nie odklejają się , a sama butelka nie wyślizguje się nam z dłoni.


Przezroczysty żel pieni się umiarkowanie (co dla mnie jest zaletą), nie jest zbyt 'ciężki', przez co bez problemu możemy go zmyć z twarzy. Zapach jest świeży, raczej nie drażniący, ale specyficzny - zapewne za sprawą olejku z drzewka herbacianego.
Po jego użyciu odczuwalne jest głębokie oczyszczenie skóry, a przy tym jej odświeżenie. Towarzyszy temu lekkie ściągnięcie skóry twarzy, które sprawia, iż czujemy, że żel usunął wszelkie zanieczyszczenia, a nasza twarz gotowa jest do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych i nie tylko.


Po stosowaniu żelu oczyszczającego Jadwiga, zauważyłam, że zmiany skórne ulegają rozjaśnieniu, a przy tym szybciej się goją. Poza tym, przy regularnym używaniu tego produktu (rano i wieczorem), znacznie ograniczone jest pojawianie się nowych niedoskonałości. Zaobserwowałam również, że części twarzy, które wcześniej cechowało nadmierne wydzielanie sebum, teraz, jest na 'prawidłowym poziomie i nie mam problemów, z potocznie nazywanym 'świeceniem się'.

Jeżeli od kosmetyku, który uwolni Was, od spędzającego sen z powiek, trądziku/wyprysków czy też zaskórników wymagacie również delikatności w działaniu, bez podrażnień i przesuszenia skóry, to warto zainteresować się powyższym produktem.





Dodatkowo, mam dla Was informację odnośnie drogerii internetowej ciao.pl , z którą współpracuję. Jeżeli część z Was nie kupiła jeszcze wszystkich prezentów  dla najbliższych( tak jak ja niestety), to już ostatni dzwonek na skorzystanie z oferty drogerii ciao.pl !


Wczoraj ruszyła nowa odsłona drogerii internetowej ciao.pl! Zmieniony layout, profesjonalne opisy produktów tworzone przez mgr kosmetolog, ciekawe artykuły i bezpłatne porady specjalistów – wszystko to znajdziecie w nowym ciao!
Z okazji tych wielkich zmian mamy dla was konkurs – do wygrania 10 zestawów kosmetyków. Wystarczy napisać nam, co jeszcze zmieniłybyście w nowym wyglądzie sklepu. Możecie pisać o grafice, produktach, funkcjonalności itd. Szczegóły konkursu na naszym facebooku: http://www.facebook.com/ciaopl Znajdziecie tam również aktualne informacje o ciekawych promocjach i nowościach w naszej ofercie.
Dodatkowo do końca roku z okazji startu nowego Ciao mamy dla was 10% rabatu na wszystkie produkty! (rabat nie obejmuje kosztów przesyłki i produktów w cenie promocyjnej) Przy dokonywaniu zakupu wystarczy wpisać kod rabatowy: „noweciao”.

Rzeczywiście, wygląd graficzny sklepu, jest teraz o wiele bardziej przystępny, a dodatkowo wszystko jest przejrzyste i cieszy oko prostotą.

9 komentarzy:

  1. Mają fantastyczne produkty, ale to nie dla mnie nie mam cery tłustej i by mnie wysuszył. Ale dla innych brzmi fajnie :d

    OdpowiedzUsuń
  2. podobnie jak Ty, mam cerę mieszaną, myślę, że ten żel mógłby i mi się przydać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żałuję, że nie dostałam tego żelu do przetestowania:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ech pewnie lepszy od mleczka, ktore dostałam,

    OdpowiedzUsuń
  5. nie nie nic sie nie dzieje, bo wszelkie wskazówki zawsze mile widziane,
    mleczka od zawsze aplikuję na wacik:jakis taki nawyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie ten żel, dużo dobrego słyszałam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja pierwszy raz słysze, ale od kiedy wyjechałam tym chętniej kupuje polskie produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem bardzo ciekawa tego żelu :) chcę teraz spróbować metody OCM, ale będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty