Nie pierwszy już raz zostałam skuszona ładnym opakowaniem, więc paletka cieni C02 Explosive Combination, powędrowała do koszyka... Oprócz niej, moją uwagę przyciągnęła pomadka C01 Colour Bomb, ale tym razem rozsądek zwyciężył i odłożyłam ją grzecznie na miejsce ;)
Paletka z zewnątrz prezentuję się bardzo dobrze, choć jest plastikowa, a nie metalowa. Jak sprawy mają się z wnętrzem?
W środku znajdziemy 3 cienie + 1 eyeliner + aplikator oraz lusterko .Kolorystyka jest ciekawie dobrana, mamy tu koralową czerwień, jasne złoto, brąz i grafitowy eyeliner.
Na bazie, pigmentacja jest w miarę zadowalająca, podobna do tej, jakiej możemy się spodziewać przy innych cieniach, ze standardowej oferty marki Catrice. Nie mam zastrzeżeń do trwałości - makijaż utrzymuje się przez cały dzień, bez znaczących zmian.
Jednak szczerze powiedziawszy, liczyłam na coś więcej. Po pierwszych ochach i achach, przy próbach tworzenia makijaży, nastąpiło małe rozczarowanie. Chyba koralowe/czerwone cienie są nie dla mnie. Złoto i brąz na pewno wykorzystam, np: jako dodatek do tworzenia takich makijaży, jak ten poniżej.
Eyeliner w paletce, po połączeniu go z wodą jest zdatny do użycia - co do czego, początkowo miałam małe obawy :) Mimo wszystko, przy użyciu odpowiedniego pędzelka, jesteśmy w stanie, stworzyć za jego pomocą kreski na powiekach. Choć... ja jak to ja, zdecydowanie wolę płynny eyeliner w kałamarzu, dlatego niełatwo jest mi się przekonać do tego typu kosmetyków formie płynnej.
macałam te paletki, ale skutecznie odstraszyła mnie ta czerwień. :)
OdpowiedzUsuńSliczna kreska
OdpowiedzUsuńA mi się podobała bardzo ta pierwsza paletka z zabójczym limonkowym cieniem :D Jednak bez sensu było kupować całość tylko dla 1 koloru z 4 więc zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuńDumałam właśnie, który wariant paletki wybrać ;P
UsuńWybrałaś najładniejszy wariant paletki :)!
OdpowiedzUsuńObie mi się podobały :) ale tutaj, to złotko zadecydowało o wyborze.
UsuńBardzo ładne zestawienie kolorystyczne :) Ta pomadka i róż również bardzo mi się podobają, ale nawet nie szłam do Natury, bo wiem, że bym je kupiła, a naprawdę nie powinnam ;)
OdpowiedzUsuńNatura to złooo... dla portfela :)
Usuńmuszę w końcu wypróbować coś z Catrice, bo zawsze jak przechodzę koło ich szafy w Naturze to nie mogę się na nic zdecydować :>
OdpowiedzUsuńZajrzysz do mnie ? Dopiero zaczynam :)
http://katankoweelove.blogspot.com/
Opakowanie jest piękne! Ale Ty masz niesamowite oczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękna ta paletka
OdpowiedzUsuństałam nad tą paletką jak sierota chyba z 5 minut w Naturze :D
OdpowiedzUsuńopakowanie mnie uwiodło, ale w końcu rozsądek wziął górę i odeszłam bez paletki ;)
Ja stałam przed całą szafą Catrice gdzieś tyle, jak nie dłużej... aż wzbudziłam zainteresowanie wśród Pań Naturzanek ;p
UsuńRozsądek zaalarmował dopiero przy pomadkach ;)
opakowanie prześliczne :) cienie też, ale według mnie ta czerwień, czy też róż nie za bardzo tam pasuje :D
OdpowiedzUsuńRównież widziałabym w miejscu tej czerwieni, coś bardziej stonowanego :)
Usuńa no i właśnie.. śliczny makijaż :D
Usuńpiękny makijaż, paletka na prawdę godna uwagi. :) ale baza musi być. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBez bazy ani rusz! Zresztą, jej aplikacja przed każdym makijażem, to dla mnie standard :)
oglądałam wszystkie...ale zostawiłam... choć dwójka była najlepsza
OdpowiedzUsuńna zdjeciu paletka wygląda bosko, w rzeczywistoście trochę tandetne opakowanie:/ ja mam wystarczająco cieni ale i tak te przyciągneły mój wzrok
OdpowiedzUsuńUdana paleta. A opakowanie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPaletka ładna. POkombinuj z koralem, powinien Ci pasować, choćby roztarty tylko w wewnętrznej części zewnętrznego kącika :D Ale zamotałam :D
OdpowiedzUsuńPięknie wykonany makijaż. Bardzo mi sie podoba. Zazdroszcze bo nie umiem takich fajnych robić ;p Zrób mi taki hah
OdpowiedzUsuńSzkoda że pigmentacja nie jest nieco mocniejsza, ale kasetka wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńJa już po testerach wiedziałam, że taka pigmentacja nie jest dla mnie :P
OdpowiedzUsuńA co do szminki, to kup, bo jest warta! Ja prawie już kupiłam, ale niestety przypomniałam sobie, że w mocnych szminkach nie czuję się dobrze :(
Tak już właśnie często bywa, że nasze wymagania i wyobrażenia przewyższają rzeczywistość. :) Ja ostatnio kupiłam paletkę Sleek i jestem bardzo zadowolona, choć muszę jeszcze dokupić bazę pod cienie, żeby się lepiej trzymały. Piękny makijaż, w ogóle bardzo ładna z Ciebie dziewczyna! :)
OdpowiedzUsuńładny makijaż:)
OdpowiedzUsuńTen róż moze sie ciekawie prezentowac na powiece... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
You are really very beautiful dear.
OdpowiedzUsuńAll the best,
Jana & Vanessa from Berlin
fajna paletka :) ciekawa
OdpowiedzUsuńi śliczny makijaż :D
Mnie od początku odrzuciło opakowanie.Taka bazarowa tandeta po wzieciu w rękę..:(
OdpowiedzUsuńmam, kupilam po twojej recenzji oby dwie - mialam malo czasu - więc kupilam oby dwa warianty kolorystyczne - ta z różem jest świetna, z zielenią będę eksperymentowac w najbliższych dniach :)
OdpowiedzUsuńtrzymałam ją już w ręce i odłożyłam - to był błąd ...
OdpowiedzUsuń