Nie minęła dłuższa chwila od dodania poprzedniego posta na bloga, kiedy do moich drzwi zapukał Pan Kurier z paczką... Oczywiście w owym pakunku znajdował się GlossyBox, którego dzisiaj się spodziewałam ;D
A co kryło się w jego wnętrzu - dla niektórych to już sprawa wiadoma, tak samo dla mnie, ale mimo to zawartość bardzo mi się podoba! Tadam:
Produkty w pierwszym polskim GlossyBox to:
-LIERAC balsam do cery odwodnionej Hydra-Chrono+ , 15ml (idealny dla mojej skóry!)
- MARC JACOBS Daisy Eau So Fresh, 4ml ( Biorąc pod uwagę, że chciałam wypróbować ten zapach... strzał w 10 :) )
-MASAKI MATSUSHIMA balsam do ciała Masaki Cherry, 50ml (Nawilżania nigdy dość).
-NUXE suchy olejek o wielu zastosowaniach Huile Prodigieuse, 10ml (Niejedna z nas słyszała zachwalające opinie na jego temat).
-RENE FURTERER szampon Okara Protect Color (Nie mam farbowanych włosów, ale może wkrótce się to zmieni, więc szampon na pewno wypróbuję).
Swoje pudełko dostałam - tak samo jak propozycję uczestnictwa w imprezie 'inauguracyjnej' wejścia GlossyBoxa na rynek polski, na której niestety nie mogłam się pojawić :(...
Jego koszt to 49zł, co jest sporo kwotą, jednak patrząc na inne tego typu akcje pudełkowe (np: KissBox), tu zawartość pudełka jest o wiele bardziej ciekawa, przynajmniej w moim odczuciu ;) Mam nadzieję, że kolejne GlossyBox, będzie równie udane :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Zwykle mój makijaż związany z ustami kończy się na szybkim 'maźnięciu' błyszczykiem tudzież balsamem ;P Jednak ostatnio stwierdziłam...
-
Przeszło już 1 miesiąc temu, zmieniłam kolor włosów za sprawą farby, którą otrzymałam do testów od firmy Henkel - Palette Salon Colors nr ...
-
Tak jak obiecałam - dziś post na temat pomadek CELEBRITY LIPS, z nowej kolekcji KOBO Elegance - a dokładniej odsłona 3, chyba najciekawszy...
-
racam po krótkiej przerwie. Stwierdziłam, że czas najwyższy pojawić się na blogu z kolejnym postem - w końcu 10 dni to sporo czasu. Wspomin...
-
Ostatnio na blogach, bardzo popularny stał się temat pewnych kosmetyków mineralnych, a mianowicie Annabelle Minerals. Tak się składa, że sa...
-
Stało się. Po kompletnym braku zainteresowania limitkami Catrice ( Essence też), w ciągu ostatnich miesięcy, w końcu ukazała się moja słaboś...
-
Wraz z dzisiejszymi promieniami słońca, o rok starsza (chlip, chlip), przybywam do Was z recenzją kosmetyku do makijażu, który stał się moim...
-
Jak widać jestem ofiarą tzw. zbieractwa, jeśli chodzi o tubki po podkładach. To jedynie część z tych, które miałam okazję używać. Właściwie ...
-
To już ostatnia część mojej kolekcji sypkich pigmentów KOBO. Na pierwszy rzut oka większość jest biało-kremowa. Nic bardziej mylnego, gdyż p...
-
Pogoda za oknem jest naprawdę dobijająca, a jak już musimy wyjść z ciepłego, domowego zacisza to już w ogóle jest koszmar. Do tego bieganina...
świetny jest ten pierwszy glossybox, ciekawe jak następne :)
OdpowiedzUsuńsuper zawartość! Zapowiada się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że cena nieco odstraszająca, troszkę przesadzili biorąc pod uwagę na polskie zarobki.
Ps. Podana cena jest ceną z przesyłka czy bez?
UsuńPewnie bez..?
Koszt GlossyBoxa to 49zł, zaś przesyłka jest GRATIS! :)
Usuńchociaż tyle, że jednak gratis.. :)
UsuńRaz w miesiącu przyjemność za 49zł to nie tak źle ;) zwłaszcza, jak zawartość się nie popsuje :) MI się podoba:D
OdpowiedzUsuńChyba 1 raz taka super zawartość w polskich boxach. Super
OdpowiedzUsuńzaluje ze sie zagapiłam z glossy....
OdpowiedzUsuńpudełeczko super
Brrr szkoda, że nie mogę mieć dziś swojego T.T
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pojawi się również post z kolejnym pudełkiem :) Rozważam rozpoczęcie korzystania z ich oferty :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)
Jak będę mieć jakieś nadprogramowe pieniądze, zaopatrzę się w przynajmniej jeden box i zobaczę, czy przypadną mi do gustu jakieś kosmetyki z niego. trochę szkoda, że w Polsce jest dość ograniczona liczba firm, z którymi jest podpisana współpraca ☺
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, można dowiedzieć się wielu rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na www.alison-hale.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Uwielbiam zaglądać na Twojego bloga, zawsze coś ciekawego można spotkać. Zapraszam również do mnie http://mynailsadventure.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOczywiście dodaje do oglądanych blogów i obserwuje :)
Buziaki :*
Ja czekam właśnie na mojego kwietniowego GlossyBox'a :) Zgadzam się z Tobą że zawartość pudełeczek KissBox'a nie są tak atrakcyjne jak te, dlatego warto wydać więcej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga o pielęgnacji włosów, co powiesz żebyśmy się zaobserwowały? :)
http://obsessionhaircare.blogspot.com
coraz bardziej mnie ciekawi GlossyBox :) ale jestem strasznie wybredna jeśli chodzi o perfumy i kosmetyki wiec trochę się boję że bym żałowała wydanych 50 zł :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję jak już wszystkiego spróbujesz
pozdrawiam i obserwuję :)
http://glitterisrainingonme.blogspot.com/
wow! też taki chcę, przepięknie są te kosmetyki zapakowane:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Pisałam to juz wielokrotnie, ale powtóze - byłabym uradowana z tego Box'a :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;))
Klaudia :)
P.S Zaczynam obserwować bloga ;))
fajnie, że glossy box dotarł już do Polski. ja na pewno bym go zamawiała, gdybym miała stałą, a nie dorywczą pracę. perfumy marc jacobs daisy są boskie i zbieram na nie <3 słodko wygląda ta mała próbka. :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że całkiem niezła zawartość, choć i tak nic mnie nie przekona do kupowania w ciemno to jednak poszczęściło Ci się ;)
OdpowiedzUsuń