Ten post powinien pojawić się wczoraj, ale z uwagi na zaistniałą spontaniczną sytuację, nie miałam możliwości choć na chwilę znaleźć się blisko mojego laptopa, a co za tym idzie wrzucić zdjęć. Powiem tak: pomysłów na kreskę jest naprawdę wiele, jest w czym wybierać, wystarczy tylko znaleźć dla siebie odpowiednią. Zrobiłam sporo zdjęć różnych wariantów kreski na powiece, ale później przeglądając katalog z owymi zdjęciami rozczarowałam się, większość nie wyszła dobrze, widać niedociągnięcia - z mojej winy, jak również mojego nieszczęsnego aparatu, który w ostatnim tygodniu zrobił mi psikusa i nie chciał łapać ostrości. Także efekt był mizerny.
Zamieszczam kilka zdjęć ukazujących moją ulubioną kreskę: czarną, niezbyt grubą, pasującą zawsze, niezależnie od koloru/kolorów cieni jakich wykorzystamy do makijażu oka.
Bardzo podoba mi się ostatnio zieleń na oczach :) Jakie to cienie? :>
OdpowiedzUsuńKrecha idealna!
Cienie z paletki Essence 02 Palm Tree Party (limitka Return to Paradise) :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładniutka kreseczka i masz sliczny kolorek oczu
OdpowiedzUsuńjesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńsuper kreska, najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie - bardzo świeży i taki wakacyjny makijaż oka :)
OdpowiedzUsuńja z eyelinerem męczę się i męczę i zawsze coś jest nie tak, więc jestem pod wielkim wrażeniem twoich zdolności.